Znajdująca się po ochroną ropucha zielona składa nawet 10 000 jajeczek. Co ta biologiczna informacja ma wspólnego z Pozbrukiem? We współpracy z Zarządem Zieleni Miejskiej przygotowaliśmy na poznańskiej Cytadeli specjalne schodki, które pomagają zwierzątkom wydostawać się z wody na ląd.
Ropuchy zielone zadomowiły się w poznańskim parku Cytadela. Przez kilka tygodni w Ogrodzie Wodnym pływało tysiące kijanek, które w czerwcu dojrzały do poważnej zmiany egzystencjalnej - przeobrażenia w ropuszki. Ot, cykl życia. Zwierzątka nie miałyby jednak większych szans wyjść z wody, gdyby nie pomoc działu technologii Pozbruku i wsparcia herpetologów (eksperci od zwierząt pełzających) Mikołaja Kaczmarskiego i Jana Kaczmarka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Na prośbę Zarządu Zieleni Miejskiej wybudowaliśmy specjalne schodki, pomagające zwierzątkom łatwo i bezpiecznie przemieścić się na ląd. Schodki umieszczone są w kilku miejscach Ogrodu Wodnego i będą zapewne służyły wielu pokoleniom płazów. Dzięki temu populacja ropuch zielonych ulegnie zwiększeniu, co z pewnością cieszy owady, pajęczaki i ślimaki, które wchodzą w skład menu nietypowych mieszkanek Cytadeli. Jeśli ktoś chce zobaczyć na własne oczy ropuchy zielone, radzimy się spieszyć. Część z nich jeszcze jest w wodzie, ale zamierzają wkrótce dołączyć do koleżanek, kolegów, sióstr i braci "zwiedzających Cytadelę. A potem... no cóż, istnieje szansa, by je spotkać, lecz łatwo nie będzie, bowiem największą aktywność przejawiają o zmroku i w nocy. Fot 4x. Zarząd Zieleni Miejskiej.
Jeśli ktoś chce zobaczyć na własne oczy ropuchy zielone, radzimy się spieszyć. Część z nich jeszcze jest w wodzie, ale zamierzają wkrótce dołączyć do koleżanek, kolegów, sióstr i braci "zwiedzających Cytadelę. A potem... no cóż, istnieje szansa, by je spotkać, lecz łatwo nie będzie, bowiem największą aktywność przejawiają o zmroku i w nocy. Fot 4x. Zarząd Zieleni Miejskiej. 
